sobota, 31 maja 2014

Od Dawida CD Kaji

- No ładnie 
- Dzięki. 
Nagle Laki stanął a Kaja nie zdążyła złapać go, szybko podbiegłem i w ostatnim momencie złapałem Kaje w ręce . 
- Nic ci nie jest Kaja? 
- Nie. Jest dobrze. 
- Mówiłem że Laki jest... 
- Wiem, mówiłeś. 
Postawiłem ją. Robiło się późno, poszliśmy na pieszo prowadząc konie. Gdy byliśmy w akademii Kaja poszła do pokoju. Ja wyszedłem jeszcze na dwór i zaśpiewałem piosenkę. Ale nie zauważyłem że podchodzi Kaja 


<Kaja??>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz